Czy szyb kopalniany to idealne miejsce do poszukiwań ciemnej materii? Dla zespołu badawczego z Uniwersytetu na Florydzie z całą pewnością tak.
Najnowsze obserwacje pochodzące z teleskopu kosmicznego Chandra należącego do NASA, dowodzą, że istnieją silne wiatry w okolicach supermasywnych czarnych dziur w pobliskiej galaktyce.
Obraz Wszechświata w którym wszystko zaczyna się od stanu materii o wielkiej gęstości i wysokiej temperaturze, a następnie się rozszerza nazwano Wielkim Wybuchem.
Do tej pory o innych wszechświatach, planetach zamieszkałych przez inne istoty (nie mówiąc już o istotach które są naszymi sobowtórami), mogliśmy przeczytać jedynie w książkach o tematyce S-F. Powoli musimy jednak się przyzwyczajać, że te pojęcia będą nam towarzyszyły w codziennym życiu, gdyż wizje innych wszechświatów snute przez teoretyków są zgodne z najnowszymi obserwacjami astronomicznymi.
Jedna z teorii na temat powstania Wszechświata głosi, iż Wszechświat powstał w wyniku zderzenia dwóch odrębnych i pustych Wszechświatów.
Ciemna energia może nie być potrzebna do wyjaśnienia, dlaczego rozszerzanie się kosmosu zdaje się przyspieszać. Jeśli nasz Wszechświat przypomina szwajcarski ser w dużej skali – gdzie gęsta substancja oznacza materię, a dziury jej brak – to może przynajmniej częściowo zasymulować wpływ ciemnej energii, co sugeruje nowy, kontrowersyjny model Wszechświata.
Czy na samym początku Wszechświata powstały ogromne ilości czarnych dziur? Jest to pogląd, możliwy dzięki ekstremalnym gęstościom związanym z Wielkim Wybuchem.
Naukowcy z Uniwersytetu Duke?a oraz Uniwersytetu w Cambridge twierdzą, iż istnieje sposób, aby wykazać, że nie wszystkie czarne dziury są rzeczywiście czarne.
Nowe obliczenia mogą wskazać, że masa Wszechświata jest od 20 do 30 procent mniejsza od poprzednich kalkulacji.
Dane sondy kosmicznej badającej wczesny Wszechświat nie są błędne, twierdzą kosmolodzy, pomimo, iż jeden z radioastronomów uważa, że są one poważnie skażone przez radioaktywność z naszej własnej galaktyki.
Naukowcy eksperymentu Kriogenicznego Poszukiwania Ciemnej Materii, łącznie z badaczami z Kalifornijskiego Instytutu Technologii, oznajmili dzisiaj, iż ponownie objęli prowadzenie w światowym wyścigu wielu różnych grup badawczych poszukujących cząstek, które tworzą ciemną materię.
Wszechświat narodził się w wyniku Wielkiego Wybuchu, który miał miejsce mniej więcej 13,7 miliardów lat temu. Wkrótce po tym wydarzeniu uformowały się pierwsze gwiazdy.
Badając regiony przestrzeni kosmicznej zawierające skupiska galaktyk powyżej i poniżej średniej ? kolejno, supergromady i pustki ? zespół astronomów znalazł bezpośrednie dowody na istnienie ciemnej energii.
Kosmiczne pustki rzeczywiście są puste. Astronomowie odkryli, że nawet wszechobecna "ciemna materia", której masa stanowi około 80% masy Wszechświata nie znajduje się w pustkach, które są przestrzeniami bezmiernej próżni, a które mogą rozciągać się na dziesiątki milionów lat świetlnych.
Laserowy "grzebień częstotliwości", mógłby zbliżyć astronomów o krok do odpowiedzenia na zasadnicze pytania dotyczące rozwijającego się Wszechświata oraz pomóc w poszukiwaniu poza-słonecznych planet podobnych do Ziemi.
Używając całych galaktyk jako soczewek do obserwacji innych galaktyk, badacze uzyskali nową precyzyjną metodę określania wieku i rozmiaru Wszechświata oraz tego, jak szybko się rozszerza, która okazuje się być równie dobra co inne metody pomiaru.
Proces ponownej jonizacji helu miał miejsce podczas licznych kolizji galaktyk, które dały początek kwazarom.
Tak naprawdę galaktyki to olbrzymie skupiska gwiazd, jednak nie można podać dokładnej ich liczby. Ilość "kosmicznych wysp" szacuje się na kilkaset miliardów. Słynny amerykański astronom Edwin Pawell Hubble podał podział galaktyk na kilka grup.
Spoglądając na mapy nieba czy na zdjęcia można zauważyć że w towarzystwie jednej czy dwóch galaktyk znajdują się liczne skupiska gromad kulistych i charakterystyczną mgiełkę zwaną halo. W pobliżu można również zobaczyć gromady otwarte oraz mgławice gazowe i planetarne. Galaktyki "lubią" skupiać się w większe grupy zwane gromadami. Skupisko takich gromad nazywamy supergromadą.
Astronomowie Obserwatorium Auger Promieni Kosmicznych łączą tajemnicze promienie kosmiczne z galaktycznym źródłem energetycznym.
Dzięki przeprowadzonym obserwacjom astronomowie otrzymali bezprecedensowy dowód, iż supermasywne czarne dziury odgrywają znaczącą rolę w hamowaniu procesu tworzenia się gwiazd w galaktykach.
Według najnowszych doniesień zarówno duże, jak i małe czarne dziury mogą mieć podobne upodobania w odżywianiu się.
Obliczenie masy dużych czarnych dziur, jak na przykład tych ukrytych w centrum galaktyk, nie jest łatwym zadaniem, co sprawia, iż podejmowane są próby mające na celu opracowanie nowej metody ważenia ich.
Gromady kuliste gwiazd, gęste skupiska setek tysięcy gwiazd, posiadają jedne z najstarszych istniejących gwiazd we wszechświecie. Nowe badania gromad kulistych poza naszą Galaktyką udowodniły, że te wytrzymałe pionierki formują się łatwiej w obszarach o dużej gęstości, gdzie gwiazdy rodzą się w bardzo szybkim tempie, a nie jednolicie od galaktyki do galaktyki.
Czarne dziury czasami są olbrzymimi, kosmicznymi bestiami, miliardy razy cięższymi niż nasze Słońce, a czasami niewielkie z masą zaledwie kilkakrotnie większą od masy naszej najbliższej gwiazdy.
Pomiar ten stawia czoła obecnemu modelowi generowania pola magnetycznego i sugeruje, iż pola magnetyczne odgrywają ważną rolę w rozwoju galaktyk.
Istnieje stare powiedzenie w astronomii: "Galaktyki są jak ludzie. Są czymś normalnym dopiero, gdy je poznasz".
Europejscy astronomowie wykorzystujący Teleskop Jamesa Clarka Maxwella (JCMT) uzyskali ważne informacje na temat zagadnienia znanego jako Galaktyki Świecące w Podczerwieni (Ultraluminous Infrared Galaxies (ULIRGs), galaktyki emitujące olbrzymią energię, ale które jednocześnie są zaćmione przez ich gęste chmury gazów i pyłów.
Badacze od dawna wiedzą, że gaz znajdujący się w centrum niektórych gromad galaktyk bardzo szybko ochładza się i zagęszcza, jednak zastanawiało ich to dlaczego ten gaz nie formuje gwiazd.
Najnowsze symulacje komputerowe być może pomogą wyjaśnić pochodzenie niewielkich, mglistych galaktyk nazywanych sferoidalnymi galaktykami karłowatymi.
Astronomowie odkryli, że źródło promieniowania rentgenowskiego w galaktyce NGC 5408 jest obecnie jednym z najlepszych przypadków odkrycia czarnej dziury średniej masy.
Naukowcy z Obserwatorium im. W. M. Kecka z pomocą Teleskopu Subaru zaobserwowali dwa nowe strumienie pływowe w rejonie Galaktyki Andromedy. Są to strumienie gwiazd będące pozostałościami po galaktykach karłowatych, pożeranych przez Andromedę w okresie ostatnich 1-2 mld lat.
Kosmiczne Obserwatorium Herschela pozwoliło nie tylko zaobserwować i określić miejsce występowania tysięcy galaktyk, ale po raz pierwszy zauważono, że galaktyki są "spakowane" blisko siebie tworząc centrum olbrzymich gromad galaktycznych.
Niekwestionowaną królową jesiennego nieba jest Galaktyka Andromedy, którą w odpowiednich warunkach podziwiać można gołym okiem. Należąca, wraz z Droga Mleczną, do Grupy Lokalnej, M31 jest ciekawym obiektem, który zyskał rozgłos nie tylko w środowisku naukowców, ale również w kulturze masowej.
Wielki Obłok Magellana jest najlepiej poznanym obiektem południowego nieba. Jest jedną z najbliższych nam galaktyk, jednocześnie obfitującą w imponującą liczbę tzw. świec standardowych, czyli szczególnych typów gwiazd, które służą do mierzenia odległości. Dysponując tak wzorowymi warunkami wyznaczenia odległości do Wielkiego Obłoku Magellana, aż dziw bierze, że astronomowie dopiero 3 lata temu ogłosili ten wynik z precyzją na poziomie 2%.
Odpowiedz na pytanie zadane w sondzie.
Zjawiska oraz wydarzenia w nadchodzącym miesiącu.
Zagłosuj lub zgłoś swoją stronę.
Ostatnio pisaliście: