Nie ma to jak razem
19 Cze 2010r. w
Galaktyki napisał/a
Monika Prukop
Kosmiczne Obserwatorium Herschela pozwoliło nie tylko zaobserwować i określić miejsce występowania tysięcy galaktyk, ale po raz pierwszy zauważono, że galaktyki są "spakowane" blisko siebie tworząc centrum olbrzymich gromad galaktycznych.
Astronomowie przy użyciu teleskopu Herschela Europejskiej Agencji Kosmicznej odkryli, że najjaśniejsze galaktyki znajdują się w najaktywniejszych zakątkach Wszechświata. Ta istotna informacja pozwoli udoskonalić teorie powstawania galaktyk.
Od ponad dekady, astronomowie zastanawiają się dlaczego jasne galaktyki, w odległych zakątkach Wszechświata, produkują gwiazdy w niezwykłym tempie. Interesuje ich zarówno w jakiego rodzaju otoczeniu istnieją owe galaktyki jak i ich bliskość. Wykorzystując możliwość tworzenia map bardzo rozległej przestrzeni jaką daje Kosmiczne Obserwatorium Herschela, zaobserwowano i określono miejsce występowania tysiąca galaktyk i po raz pierwszy zauważono, że galaktyki są "spakowane" blisko siebie tworząc centrum olbrzymich gromad galaktycznych.
Obraz odległego zakątka wszechświata (w sztucznych barwach) uzyskany za pomocą urządzenia SPIRE Herschela. Każdy malutki punkt świetlny jest odległą galaktyką, jaką widziano pomiędzy 10 a 12 miliardów lat temu. Dokładne badanie pokazuje, że ich rozmieszczenie nie jest jednolite, w niektórych miejscach występuje więcej galaktyk niż w innych.
Projekt z użyciem instrumentu SPIRE (ang. Spectral and Photometric Imaging Receiver) miał na celu dokonanie podglądu olbrzymiej powierzchni nieba wynoszącej 15 stopni kwadratowych, co w przeliczeniu daje sześćdziesięciokrotność powierzchni Księżyca w pełni. Dwa obszary, których mapy udało się sporządzić do tej pory, znajdują się w konstelacji Wielkiej Niedźwiedzicy i gwiazdozbioru Smoka. Galaktyki, które są najjaśniejsze w paśmie podczerwonym można zobaczyć tak jak wyglądały 10 miliardów lat temu, od kiedy ich światło zaczęło do nas docierać.
Przy użyciu teleskopu Herschela, uzyskano obraz małej części nieba. Prawie każdy punkt światła stanowi całą galaktykę, zawierającą miliard gwiazd. Bardziej czerwone galaktyki są albo bardziej oddalone, albo zawierają chłodniejszy pył, z kolei jaśniejsze aktywniej produkują gwiazdy. Na pierwszy rzut oka, rozmieszczenie galaktyk wydaja się być przypadkowe. Jednak, gdy przyjrzymy się uważniej, to zauważymy, że są obszary, w których jest więcej galaktyk niż w innych. Gromadzenie się galaktyk pozwala poznać historię ich wzajemnego oddziaływania.
Naukowcy mają nadzieję, że kolejne prace prowadzone przy pomocy teleskopu Herschela, przybliżą ich do wyjaśnienia procesów rodzenia się gwiazd i powstawania galaktyk we wczesnym Wszechświecie.
Herschel pozwala zobaczyć zimne gazy i pył między gwiazdami. Galaktyki Antennae oddalone o 50 milionów lat świetlnych obecnie kolidują z sobą. Herschel nie dostrzega światła gwiazd, ale pozwala zaobserwować chmury pyłu wewnątrz których powstają nowe gwiazdy. W dzisiejszym Wszechświecie takie kolizje są stosunkowo rzadkie.
Jednak nawet używając teleskopu Herschela, nie można zobaczyć pełnego obrazu. Trzy czwarte materii naszego Wszechświata stanowi tzw. ciemna materia, która nie świeci się, więc nie możemy jej zobaczyć i nie wiemy z czego się składa. Jednak można zbadać jej wpływ na materię znajdującą się wokół niej. Chociaż sama nie emituje, ani nie absorbuje światła, to wchodzi w interakcje z resztą Wszechświata w wyniku grawitacji. W jej wyniku, grupy galaktyk zbliżają się do siebie, tworząc w przeciągu miliardów lat gromady.
Ostatnie wyniki uzyskane za pomocą teleskopu Herschela pokazują, że jasne galaktyki znajdują się w obszarach Wszechświata, które zawierają więcej ciemnej materii. Wydaje się to być prawdziwe zwłaszcza, że te galaktyki 10 miliardów lat temu produkowały gwiazdy w większym tempie niż większość galaktyk dziś.
Nasza Galaktyka - Droga Mleczna znajduje się w pobliżu olbrzymiej supergromady oddalonej o 60 milionów lat świetlnych. Sąsiadująca z nami supergromada galaktyk jest oddalona o 300 milionów lat świetlnych. Dla porównania, 10 miliardów lat temu galaktyki były średnio oddalone o zaledwie 20 do 30 milionów lat świetlnych. Ich bliskość oznacza, że wiele z tych galaktyk wkrótce będzie z sobą kolidować. W wyniku kolizji, w galaktykach dochodzi do wzbicia się w górę gazu i pyłu i to powoduje gwałtowne tworzenie się gwiazd. Z wykonanej przez astronomów mapy przestrzennego rozmieszczenia galaktyk gwałtownie tworzących gwiazdy, wynika, iż galaktyki zderzają się ze sobą, zlewają i najprawdopodobniej umiejscawiają się w centralnych obszarach halo ciemnej materii.
Teleskop Herschela pomógł astronomom dowiedzieć się w jaki sposób galaktyki tworzą gromady, a wszystko dzięki temu, że ten teleskop umożliwia badanie tak wielu tysięcy galaktyk.
Twoje Imię
9.02.2023, 14:34