Krótka wycieczka po naszym galaktycznym podwórku
13 Paź 2010r. w Wasze szkice napisał/a Mateusz KaliszKorzystając z wręcz rewelacyjnej październikowej pogody postanowiłem stawić czoło mgławicom i gromadom znajdującym się poza naszą Galaktyką.
Korzystając z tygodnia wręcz rewelacyjnej pogody postanowiłem stawić czoło mgławicom i gromadom znajdującym się poza naszą Galaktyką. Oczywiście takich obiektów należy szukać jedynie na naszym "galaktycznym podwórku" - M31 i M33. Czytałem kiedyś (niestety nie pamiętam już gdzie), że podobnej eksploracji można poddać galaktykę M81, ale do tego potrzeba pewnie teleskopu o aperturze >16". Choć wrodzona ciekawość na pewno zmusi mnie do spróbowania moją 12-stką - a co mi szkodzi?
Na pierwszy ogień wybrałem największą gromadę kulistą naszego Układu Lokalnego - Mayall II. Do jej obserwacji potrzeba minimum teleskopu o aperturze 8", choć podobno dojrzeć można ją już w 6". Katalog GSC definiuje tą gromadę jako "non stellar object", czyli po prostu obiekt nie będący gwiazdą i podaje jego jasność jako 11,47m. W rzeczywistości Mayall II jest dużo słabsza. Odnalezienie gromady nie sprawiło mi żadnych problemów. Droga do niej jest dość prosta, do tego stopnia, że na drugi dzień nie potrzebowałem już mapki. Choć początkujący mogą mieć spore problemy. W 12" Syncie gromadka prezentuje się jako delikatna mgiełka z pojaśnieniem w środku i dobrze widocznymi, odseparowanymi od niej dwoma gwiazdami - całość troszkę przypomina głowę Myszki Miki. Mayall II to gromada dwukrotnie większa od Omega Centauri, oddalona od nas o 2,9 mln lat świetlnych i około 170 tysięcy lat świetlnych od jądra galaktyki. Poniżej prezentuję wygląd gromady w teleskopie 12-calowym przy powiększeniu 250x.
Mayall II
Kolejny (łatwiejszy) kąsek w M31 to NGC 206, odkryta w 1786 roku przez Williama Herschela chmura gwiazd w galaktyce Andromedy. Widoczna od razu przy powiększeniu 60x jako delikatne pojaśnienie na tle galaktyki. Jej jasność - 11,9m oraz powierzchnia 4' x 2' sprawia, że powinna być bezproblemowo widoczna w małych teleskopach.
Kolejna z naszych lokalnych galaktyk - M33 znajduje się w gwiazdozbiorze trójkąta w odległości 2,9 lat świetlnych od nas (według aktualnych oszacowań). Jasność obserwowana tej galaktyki wynosi 5,7m. Dziś jednak nie skupiłem się na samej galaktyce, a na obiektach mgławicowych położonych w jej północnej części. Najpierw teleskop skierowałem na mgławicę NGC 604 - największy obszar H II w naszym Układzie Lokalnym. Przy powiększeniu 250x widać znakomicie jasną owalną mgiełkę. Jasność obserwowana tej mgławicy wynosi około 12m.
NGC 604
Na koniec zostawiłem sobię inną mgławicę w M33 - IC 132. Widoczna już jako słaba siwa plamka na ciemnym tle nieba. Zerkaniem prawdopodobnie dało się zauważyć mgławicę IC 133 - niestety nie jestem tego pewny.
IC 132
M31
Mayall II
Kolejny (łatwiejszy) kąsek w M31 to NGC 206, odkryta w 1786 roku przez Williama Herschela chmura gwiazd w galaktyce Andromedy. Widoczna od razu przy powiększeniu 60x jako delikatne pojaśnienie na tle galaktyki. Jej jasność - 11,9m oraz powierzchnia 4' x 2' sprawia, że powinna być bezproblemowo widoczna w małych teleskopach.
M33
NGC 604
Na koniec zostawiłem sobię inną mgławicę w M33 - IC 132. Widoczna już jako słaba siwa plamka na ciemnym tle nieba. Zerkaniem prawdopodobnie dało się zauważyć mgławicę IC 133 - niestety nie jestem tego pewny.
IC 132
Opracowanie: Mateusz Kalisz
Odpowiedz na pytanie zadane w sondzie.
Zjawiska oraz wydarzenia w nadchodzącym miesiącu.
Zagłosuj lub zgłoś swoją stronę.
Ostatnio pisaliście:
Wiesława
11.08.2021, 14:36
Ten komentarz oczekuje na moderację. Za całą zawartość odpowiada jego autor.