Relacja ze zlotu astronomicznego ''Zatom 2010''

13 Paź 2010r. w Fotoreportaże napisał/a Robert Twarogal

W dniach od 8-10 października w miejscowości Zatom (gmina Drawno, powiat Choszczno) odbył się zlot miłośników astronomii. Pragniemy przedstawić krótką relację z tego wydarzenia.

W dniach od 8-10 października w miejscowości Zatom (gmina Drawno, powiat Choszczno) odbył się zlot miłośników astronomii. Malownicza wieś leży w środku lasów, na terenie Drawieńskiego Parku Narodowego, niemal na styku 3 województw: Wielkopolskiego, Zachodniopomorskiego oraz Lubuskiego. Położona w centrum strefy tzw. "najmniejszego skażenia światłem - czarnej dziury na mapie LP Europy." Region Drawieńskiego Parku Narodowego. Jest to niewątpliwie najciemniejsze miejsce Polski północno-zachodniej. Dzięki specyficznemu mikroklimatowi określany często "Małymi Bieszczadami Północy".

Logo zlotu

       Zlot odbył się w gospodarstwie agroturystycznym "Pyrlandia" Zlot przebiegał w fajnej atmosferze, pogoda również dopisała. Co prawda w pierwszy dzień niebo zasnute było cirrusem, ale wieczór upłynął pod znakiem edukacji dzieci i młodzieży. Przyjechał autobus z dziećmi ze szkoły w Drawnie (ponad 50 osób). Przeprowadziliśmy dla nich wspaniały pokaz multimedialny oparty na Stellarium - symulacji nieboskłonu. Mimo nieszczególnej pogody w pierwszy dzień pokazaliśmy gościom niebo. Dzieci bardzo przeżywały te kilka godzin obserwacji. Były bardzo zainteresowane pokazem. Przygotowaliśmy gadżet dla każdego - fajną naklejkę zlotową. Goście byli zachwyceni nocnym niebem i astronomią. Organizatorem zlotu było ForumAstronomiczne.pl.

       Na drugi dzień niebo Zatomskie "pokazało dopiero zęby". Nigdy, przenigdy nie widziałem tak ciemnego nieba, nawet na Podkarpaciu i w Roztokach. Droga Mleczna podzielona na jakby podstrefy, przedzielona ciemnymi pasami. Świeciła na nieboskłonie, jakby ktoś rozpylił biały dym. Takie obiekty jak M13 czy M33 widoczne gołym okiem, bez zbędnego trudu mogły być wskazywane zielonymi laserami przez obserwatorów, tyczy się to także komety 103P/hartley 2! Ludzie potykali się o siebie i teleskopy. Zasięg w zenicie określiłem jako przekraczający 7^m. Tam jest ciemno jak w średniowieczu. Robione długoczasowe zdjęcia nie zawierały grama gradientu Nie było śladu łun naświetlenia na horyzoncie. Obiekty najnormalniej w okularze raziły po oczach. Quintet Stefana dla przykładu to były białe kropki na tle czerni, a nie jakiś tam wychwytywane zerkaniem przejaśnienia. To co roztoczyło się nad naszymi głowami w sobotę było spektaklem kontrastów bieli i czerni. Sprzęty od Taurusa 16" po SCT 11" na CGEM, oraz wszelkie maki, newtony, refraktory lornetki - sprzęt różnej maści.

       Uczestnicy zostali mile przyjęci przez gospodarzy, którzy włączali się w obserwacje. Widać ludziom zależy na promocji regionu i dostrzegają potencjalną szansę na zaistnienie w tej sferze. Świadczy o tym choć: Udział Gminy Drawno w całej imprezie. Obecność dzieci z nauczycielami oraz przedstawicielki samorządu. Obecność prasy - wywiad z nami w Kurierze Szczecińskim, wzmianki o zlocie w lokalnej prasie.
W pokojach dość wysoki standard, apartamenty - z kuchnią i łazienką. Do dyspozycji podwórko - w przyszłości nawet możemy poprosić o pole za płotem. Gospodarz otwarty na zloty astro. Koszty bardzo przystępne. Jedzenie dobre - domowe. Po za tym czyste powietrze parku narodowego, szlaki - odbyliśmy pieszą wycieczkę. Wszystko 150 km od Poznania.

       Planujemy kolejny zlot już w marcu!

       Oto krótka relacja z całej imprezy:

Grupowe zdjęcie uczestników zlotu