Prawdziwe oblicze Wenus
21 Paź 2005r. w
Wenus napisał/a
Marcin Gładkowski
Jeszcze stosunkowo nie tak dawno, uczeni przypuszczali, że na Wenus może istnieć prymitywne życie organiczne. Niestety, badania przeprowadzone za pomocą radzieckich i amerykańskich sond kosmicznych niemal całkowicie przekreśliły te nadzieje.
Jeszcze stosunkowo nie tak dawno, uczeni przypuszczali, że na Wenus może istnieć prymitywne życie organiczne. Sądzono nawet, iż tamtejsze warunki przypominają te, jakie panowały na Ziemi przed milionami lat. Uczeni mieli więc nadzieję, że badania Wenus pomogą wyjaśnić wiele problemów związanych z powstaniem życia na Ziemi.
Niestety, badania przeprowadzone za pomocą radzieckich i amerykańskich sond kosmicznych niemal całkowicie przekreśliły te nadzieje. Na powierzchni są bowiem zbyt surowe warunki, aby mogło tam powstać i rozwijać się życie. Są tam zbyt wysokie temperatury. Na jej powierzchni panuje ogromne ciśnienie, niemal sto razy większe niż na Ziemi.
Biologom trudno było pogodzić się z faktem, że bliźniacza siostra Ziemi jest najprawdopodobniej zupełnie martwym globem. Wprawdzie duże ciśnienie nie wykluczało jeszcze możliwości życia na Wenus, bo dobrym przykładem mogą być formy życia odnalezione na dnie Rowu Mariańskiego, gdzie ciśnienie jest znacznie większe niż na Wenus. Nie sposób jednak wyobrazić sobie życia w wysokiej temperaturze, ponieważ białko już w temperaturze 80 stopni Celsjusza rozkłada się i ulega zwęgleniu.
Śmiałe hipotezy o możliwości istnienia życia na Wenus opierano na niepewnych pomiarach temperatury planety, wykonywanych z powierzchni Ziemi. Jej ocena na podstawie natężenia promieniowania słonecznego dawała wartości w granicach 40 do 60 stopni Celsjusza, a to prowadziło do wniosku, że na Wenus są odpowiednie warunki dla wegetacji żywych organizmów. Pomimo, że obserwacje w zakresie faz radiowych mówiły zupełnie co innego nie wszyscy traktowali te pomiary poważnie.
Tymczasem radzieccy radioastronomowie mieli rację, a przekonały nas o tym wyniki badań radzieckich sond kosmicznych, które rozpoczęły swoje badania w latach 60-tych XX wieku. Z ich danych wynika jasno, że temperatura na Wenus sięga niemal 500 stopni Celsjusza. To wyklucza istnienie jakichkolwiek form życia, gdyż nawet cyna i ołów powinny być w stanie ciekłym.
Życiu organicznemu nie sprzyja także skład chemiczny atmosfery, który odkrył już w roku 1761 znany rosyjski uczony Michał Łomonosow (1711 - 1765). Głównym składnikiem atmosfery Wenus nie jest azot, jak wcześniej sądzono, ale dwutlenek węgla. Stanowi około 97% ogólnej zawartości atmosfery wenusjańskiej. Na azot przypada zaledwie 2%.
Tlenu na Wenus jest około 0,1 %, a np. pary wodnej mniej niż 1%. Trzeba więc pogodzić się z faktem, że na Wenus nie istnieją nawet prymitywne formy życia. Jej klimat jest suchy i bardzo gorący, a przy tym panuje tam wieczny mrok. Atmosfera planety jest tak gęsta, że do powierzchni dociera znikoma ilość światła słonecznego.
Badania Wenus przy użyciu sond kosmicznych:Nazwa sondy i kraj | Data startu | Masa sondy ( kg) | Przebieg |
Wenus-1 (ZSRR) | 12.02.1961 r. | 643 | Eksperyment nieudany, gdyż już 27.02.1961 roku, łączność radiowa z sondą została przerwana (w kwietniu 1961 roku sonda minęła Wenus w odległości około 100 tys. km). |
Board | Code | Bulletin | Bulletin |
Board | Code | Bulletin | Bulletin |
Board | Code | Bulletin | Bulletin |
Board | Code | Bulletin | Bulletin |
Board | Code | Bulletin | Bulletin |
Board | Code | Bulletin | Bulletin |
Board | Code | Bulletin | Bulletin |
Board | Code | Bulletin | Bulletin |
Board | Code | Bulletin | Bulletin |
Board | Code | Bulletin | Bulletin |
Board | Code | Bulletin | Bulletin |
Board |
Code | Bulletin | Bulletin |
Twoje Imię
9.02.2023, 13:56