Orbitarium przy Planetarium w Toruniu
11 Lut 2006r. w
Fotoreportaże napisał/a
Redakcja
Fotoreportaż z wizyty AstroVisioN w orbitarium, mieszczącym się przy Planetarium im. Władysława Dziewulskiego w Toruniu.
Przedstawiamy fotoreportaż z wizyty redakcji ..::AstroVisioN::.. w toruńskim orbitarium, mieszczącym w planetarium im. Władysława Dziewulskiego (
www.planetarium.torun.pl). Orbitarium to dość nowy i bardzo oryginalny pomysł na popularyzację astronomii. Natchnienia do jego realizacji dostarczyła misja sondy Cassini.
Celem misji Cassini było zbadanie Saturna i jego satelitów. W punkcie kulminacyjnym misji, zrzucono lądownik Huygens, który wylądował na największym księżycu planety - Tytanie. Podczas lądowania sondy, które miało miejsce 14 stycznia 2005 roku, toruńskie orbitarium stało się studiem telewizyjnym relacjonującym na żywo przebieg lądowania na antenie TVP 1. 11 lutego 2006 roku ukazał się premierowy odcinek telewizyjnego magazynu astronomicznego "planetarium", prowadzony na żywo z tej placówki.
Podczas opadania w atmosferze, lądownik Huygens przesłał informacje dotyczące m. in. składu atmosfery Tytana. Lądownik wykonał zaledwie 10 zdjęć słabej jakości, które z pewnością były dla naukowców bezcennym prezentem.
Na kilku zamieszczonych ekranach, można obejrzeć liczne animacje komputerowe, poznać koleje innych misji kosmicznych oraz poznać bliżej planety Układu Słonecznego. Wszystko, zaprezentowano w bardzo ciekawej formie.
Sercem orbitarium jest makieta sondy Cassini oraz lądownika Huygens.
Posługując się licznymi panelami, możemy poczuć się niczym operatorzy w Centrum Kontroli Kosmicznych i wprawić w ruch poszczególne elementy sondy.
Jednak toruńska atrakcja nie została poświęcona jedynie atrakcjom związanym z sondą Cassini. W sali znajdują się również liczne urządzenia interaktywne, które w bardzo pomysłowy sposób ukazują różne zjawiska zachodzące we Wszechświecie.
Możemy sprawdzić ile ważylibyśmy na powierzchniach innych światów, zaobserwować spłaszczenie planet oraz doświadczyć opóźnienia sygnału w trakcie rozmowy. To tylko część ekspozycji przedstawionej w orbitarium.
Jednym z takich urządzeń jest także lampa plazmowa, ilustrująca zjawisko zorzy polarnej, w której możemy obserwować światło powstające w skutek przepływu ładunków elektrycznych.
Wsuwając dłoń przez otwór i dotykając szklanej kuli, układ przepływu ładunków natychmiast ulega zmianie.
Szklana kula wypełniona cieczą, w bardzo prosty sposób ilustruje powstawanie poziomych prądów i licznych zawirowań w atmosferach planet. Wystarczy tylko kilka razy ją obrócić.
Warto zatrzymać się dłużej nad urządzeniem zatytułowanym "Ocean Chmur". Dmuchając, bądź poruszając powstającą mgłę rękoma, możemy zaobserwować zmianę barw obłoków na różnych głębokościach.
Bardzo niszczycielskie zjawisko - tornado, ujarzmione właśnie w orbitarium. Po uruchomieniu pionowego przepływu wody w szklanej tubie, po kilkudziesięciu sekundach możemy stanąć oko w oko z żywiołem.
Dzięki prostym urządzeniom możemy znaleźć odpowiedzieć na wiele nurtujących nas pytań, zaczynając od zjawisk zachodzących w ziemskiej atmosferze, a kończąc na warunkach panujących na zupełnie innych światach.
Fotografie: Jarosław Suchocki
Grzegorz
25.07.2009, 20:00