27 marca 2023r.   CT 04:38   UT 02:38   JD 2440587.5
  • Strona Główna
  • Mapa portalu
  • Kontakt
..::AstroVisioN::.. Internetowy Portal Astronomiczny - wszechświat nigdy nie był tak blisko...
| |
  • Wiedza
    • Podstawy Astronomii
    • Spojrzenie w Kosmos
    • Astronautyka
    • Gwiazdy i Galaktyka
    • Astronomia Pozagalaktyczna
    • Inne Tematy
  • News
    • Wszystkie
    • Astronomia
    • Zjawiska
    • Radio
    • Portal
  • Obserwacje
    • Początki Obserwacji
    • Specyfikacja Obserwacji
    • Sprzęt
    • Astrofotografia
    • Nasze Obserwacje
  • Forum
  • Katalog
  • AVN.FM
    • O AVN.FM
    • Regulamin
    • Współpraca
    • Nasze Audycje
    • Prawa Autorskie
  • Pokazy Nieba
  • TZMA2015
12
Najdokładniejszy pomiar odległości do LMC

Najdokładniejszy pomiar odległości do LMC
Wielki Obłok Magellana jest najlepiej poznanym obiektem południowego nieba. Aż trudno uwierzyć, że dopiero trzy lata temu astronomowie określili odległość do tej galaktyki z dokładnością na poziomie 2%.

Widok Drogi Mlecznej po kolizji z Andromedą

Widok Drogi Mlecznej po kolizji z Andromedą
Astronomowie z NASA ogłosili, że są w stanie z dużą dokładnością przewidzieć, jak kosmiczna kolizja Drogi Mlecznej z Andromedą może wpłynąć nie tylko na samą Galaktykę, ale i na nasz Układ Słoneczny.

  • Najnowsze
  • Odległość do Wielkiego Obłoku Magellana znana z dokładnością do 2%
  • Zakończył się Toruński Zlot Miłośników Astronomii 2014 - Relacja z imprezy
  • Galaktyka Andromedy - perła jesiennego nieba
  • Eta Carinae jako LBV
  • Toruński Zlot Miłośników Astronomii 2012 - relacja z imprezy
  • O jednej takiej, co udaje RR Lyrae
  • Tranzyt Wenus 2012 razem z AstroVisioN - relacja
  • Popularne
  • Ile galaktyk udało nam się odkryć do tej pory?
  • Opozycje Marsa
  • Galaktyka Andromedy - perła jesiennego nieba
  • Zakończył się Toruński Zlot Miłośników Astronomii 2014 - Relacja z imprezy
  • Astronomiczna przygoda w Chile
  • Eta Carinae jako LBV
  • Toruński Zlot Miłośników Astronomii 2012 - relacja z imprezy
  • Polecane
  • Prawdziwy kształt Mgławicy Pierścień
  • Toruński Zlot Miłośników Astronomii 2012 - relacja z imprezy
  • Opozycje Marsa
  • Tutorial obróbki szkiców w programie GIMP
  • Moja przygoda w RPA
  • Astronomiczna przygoda w Chile
Rosja Planuje Budowę Nowego Portu Kosmicznego

Rosja Planuje Budowę Nowego Portu Kosmicznego

13 Wrz 2007r. w Misje kosmiczne napisał/a Bartosz Kumanek

Ostatniego dnia lata Rosyjska Agencja Kosmiczna ogłosiła sensacyjną wiadomość ? jej szef Anatoly Perminov przedstawił imponujący obraz najbliższej przyszłości Rosji w kosmosie.

       Ostatniego dnia lata Rosyjska Agencja Kosmiczna ogłosiła sensacyjną wiadomość – jej szef Anatoly Perminov przedstawił imponujący obraz najbliższej przyszłości Rosji w kosmosie, ze szczególnym uwzględnieniem jej załogowej części. 23 sierpnia, podczas ostatniej konferencji prasowej podczas Międzynarodowej Wystawy Lotniczej i Kosmicznej MAKS-2007, ku zaskoczeniu wielu osób, w skromnym tonie mówił o ewolucyjnej ścieżce, jaką ma pójść przemysł kosmiczny.

       "Naszym podstawowym celem jest pozostanie przy już istniejących sprawdzonych systemach, które są obecnie stosowane w lotach załogowych." Najwidoczniej agencja uznała wystawę za niewłaściwe miejsce na ujawnianie swoich naprawdę rewolucyjnych ambicji.

       A co to za ambicje?
  • Nowy załogowy system transportu kosmicznego do roku 2015.

  • Nowe centrum kosmiczne na terytorium Rosji zbudowane od początku (istniejące kompleksy startowe nie odpowiadają wymaganiom nowego systemu transportowego).

  • Rosyjska stacja załogowa na orbicie polarnej, po tym jak Międzynarodowa Stacja Kosmiczna będzie już przestarzała około roku 2020.

  • "Załogowa misja na Księżyc w roku 2025 i stała baza na Księżycu w latach 2028-2032." (cytat z Perminova - A. K.).

  • Możliwy załogowy lot na Marsa po roku 2035.

       Nie jest to łatwe zadanie. Budowa nowego centrum kosmicznego oznacza przede wszystkim zbudowanie małego miasta, które zapewni całe wyposażenie i obsługę. Wygląda na to, że takie miasto-ogród, o którym nikt nie wie jeszcze nawet gdzie mogłoby powstać, ma powstać przed wprowadzeniem systemu transportowego. Wyobraźcie sobie ile stali, cementu, cegieł, pojazdów, żołnierskich koszar, ziemniaków, spaghetti, kilometrów drogi, siły roboczej itd. będzie to wymagało. I wszystkie liczby powinno się mieć w małym palcu już w tej chwili, a nie dopiero jutro.

       Ponadto, należy zacząć projektowanie dla miasta własnej elektrowni, szacowanie jego obciążenia dla przemysłu, a także stworzenie programu rekrutacyjnego, aby uzyskać nowy personel, jeśli rzeczywiście chce się zrobić to wszystko do roku 2020.

       Używając terminologii wojskowej, mówi nam się o przejściu do ofensywy w trzech strategicznych sektorach naraz i to nawet nie biorąc pod uwagę misji związanych z Księżycem i Marsem. A wszystko to ma się odbywać w tym samym czasie, co żonglowanie już działającymi i szeroko nagłaśnianymi programami, nie mówiąc już o embrionalnym stanie naszej kosmonautyki i innych dziedzin.

       I to wszystko w czasie, kiedy nasze kosmiczne działania są finansowane szesnastokrotnie gorzej od amerykańskich. Niewątpliwie pojawiało się już wiele głosów o funduszach pozabudżetowych, szczególnie jeśli chodzi o zagraniczne zastrzyki gotówki w nasz przemysł kosmiczny. Jednak rzeczywistość skupia się właśnie na liczbie 16, podczas gdy za granicą entuzjazm wystarcza jedynie na kosmiczną turystykę związaną z Międzynarodową Stację Kosmiczną.

       Księżyc i Marsa lepiej zostawić w spokoju. Jeśli przeprowadzona zostanie ofensywa, o której już wspominałem, to wkrótce zostaną one odsunięte na bok. Mam jednak pytanie, które boję się zadać. Jeśli, według Perminova, który cytuje rosyjskich ekspertów, elektrownia helowa zostanie wybudowana na Księżycu za conajmniej 50 lat, a baza możliwa do zamieszkania warta jakiś trylion dolarów ma uświetnić krajobraz Księżyca w latach 30-tych, to co ci pustelnicy z agencji będą tam robić przez ćwierć wieku? Pomijam tu jako niepoważne możliwości badań astronomicznych czy astrofizycznych albo korzyści płynące z monitorowania powierzchni Ziemi z Księżyca.

       Oto przemyślenia wytrawnego rosyjskiego dziennikarza kosmicznego Yury'ego Zaitseva – wynikające z tego, co usłyszał i przeczytał - "Baza księżycowa, o której wspomina szef agencji ma postać za jedyne 20 lat, co w rzeczy samej jest krótkim okresem czasu. Termin ten przywodzi na myśl Khodję Nasreddina, legendarnego uzbeckiego żartownisia, który obiecał szachowi, że nauczy jego osła mówić. Dostał ostrzeżenie: jeśli w wyznaczonym okresie nie uda ci się wypełnić tego zadania, to stracisz głowę. Nasreddin mrugnął porozumiewawczo do wszystkich swoich sympatyków: za 20 lat albo szach nie będzie już żył, albo osioł już dawno kopnie w kalendarz."

       "Ogólnie rzecz biorąc oświadczenie agencji jest dość teoretyczne: przedstawia terminy do dotrzymania, ale nie mówi niczego o aspektach praktycznych. Jednak kluczowe pytanie brzmi: skąd wezmą pieniądze? I nie pytam o okres za kilka dekad, tylko o przyszły rok – o kwoty kilkukrotnie większe od obecnych finansów sektora.

       "W międzyczasie pamiętajmy o kompleksach startowych dla rakiet Angara, których budowa rozpoczęła się pod koniec ubiegłego wieku i która potrwa jeszcze przez przynajmniej dwa lata. Założenie nowego centrum kosmicznego w dzisiejszej Rosji to doprawdy marzenie ściętej głowy.

       "Pod koniec lat 50-tych i na początku 60-tych XX wieku, byłem szefem telemetrii przy rakietach Angar (w obecnym Plesetsku). Na ich budowie nie oszczędzano ani trochę. Doskonale pamiętam całą skalę i warunki, w których członkowie obsługi naziemnej musieli przygotowywać pierwsze "siódemki" (pierwsze sowieckie międzykontynentalne rakiety balistyczne R-7 – A.K.) do gotowości bojowej. Sprawa była bardzo pilna. Abyśmy tylko, broń Boże, w takich warunkach nie przygotowywali załogowego lotu na Księżyc, nie mówiąc już o misji marsjańskiej.

       "Osobiście wolałbym, aby podróże załogowe na Księżyc i na Marsa pozostały naszym naiwnym snem. Sprawa wygląda tak, że jesteśmy daleko za Ameryką i Europą i to nie tylko, jeśli chodzi o kosmiczne misje naukowe. Przykładowo, musieliśmy zrezygnować z lotów do odległych planet układu słonecznego (przez ostatnie 20 lat wysłaliśmy jedynie trzy statki). Jesteśmy do tyłu, jeśli chodzi o satelity używane do celów społecznych i gospodarczych, chyba jedynie za wyjątkiem łączności.

       "Przed okresem lat 90-tych, ZSSR zbudował i wystrzelił 32 satelity meteorologiczne. Obecnie Rosja musi uzyskiwać kosztowne dane z zagranicy. Od dziewięciu lat nie wypełniamy naszych zobowiązań związanych z międzynarodowym programem meteorologicznych satelit geostacjonarnych. Kłopoty z nawigacją kosmiczną i teledetekcją są również dość poważne.

       "Istniała pewna słaba nadzieja, że epoka załogowych stacji orbitalnych powoli się skończy. Jednak nie. Słyszymy dziś o planach budowy dziesiątej takiej stacji (polarnej), której skuteczność będzie porównywalna do maszyny parowej (czyli 5% - A.K.)."

       Opinie przedstawione w tym artykule pochodzą od autora i nie muszą pokrywać się z opiniami RIA Novosti.

Źródło: RIA Novosti
Fotografia: RIA Novosti

Komentarze użytkowników

( DODAJ SWÓJ )
Nikt jeszcze nie napisał komentarza do tego materiału.

Napisz komentarz

Avatar
Twoje Imię
28.03.2023, 04:38



Zastrzegamy sobie możliwość edycji wpisów
w przypadku rażących błędów ortograficznych.

Email | Źródła RSS

Odpowiedz na pytanie zadane w sondzie.

Za co lubicie AVN?






Zjawiska oraz wydarzenia w nadchodzącym miesiącu.

Zagłosuj lub zgłoś swoją stronę.

Ostatnio pisaliście:

Rozalia: Jest to temat bardzo interesujacy ale zarowno tez dla m...
Sylwia: Dlaczego na naszym niebie sa caly czas te same gwiazdoz...
luisa kim: Przydałaby się jednak aktualizacja.

  • O Nas
  • Redakcja
  • Kontakt
  • Współpraca
  • Mapa Portalu
  • Oddział Prasowy
  • Subskrybcja
AstroVisioN - Internetowy Portal Astronomiczny
All rights reserved - Wszelkie prawa zastrzeżone. Copyright © 2004 - 2023 r.
Designed by: PROART Serwer zapewnia: proart-studio.com