Droga Mlecza tworzy bałagan zabierając gwiazdy z pobliskich galaktyk
26 Sie 2008r. w
Droga Mleczna napisał/a
Nancy Atkinson
Poświata gwiazd, które spowijają zewnętrzną część naszej Drogi Mlecznej jest jak "góra makaronu".
Poświata gwiazd, które spowijają zewnętrzną część naszej Drogi Mlecznej jest jak "góra makaronu", powiedział jeden z badaczy, opisując siatkowe wzorce gwiezdnych skupisk odkrytych w nowych danych pochodzących z cyfrowej mapy nieba Sloan. Te gwiazdy wydają się być wyrwane z galaktyk karłów, które są towarzyszami Naszej Galaktyki, tworząc niechlujny, przypominający spaghetti strumień gwiazd w zewnętrznej części Drogi Mlecznej. Rozszerzenie projektu Sloan mające na celu zrozumienie i eksplorację Drogi Mlecznej, polega na tworzeniu struktury i gwiezdnego obrazu Drogi Mlecznej. Przyczynił się on do odkrycia licznych małych grup gwiazd wymieszanych i przeplatających się z większymi skupiskami gwiazd, które zostały dostrzeżone w trakcie ostatniego dziesięciolecia. Wychodzi więc na to, że kradzież dokonywana przez Drogę Mleczną przyczynia sie do powstawania ogromnego bałaganu.
Podczas gdy centrum galaktyki jest dosyć uporządkowane to jej zewnętrzene obszary stanowią kompletny bałagan. Kathryn Johnston z uniwersytetu Columbia wyjaśniła, w jaki sposób galaktyki karły, które przechodzą blisko naszej Mlecznej Drogi mogą zostać rozciągniete przez prądy grawitacyjne do nitek przypominających spaghetii, które obracają się wokół Naszej Galaktyki, ponieważ gwiazdy przybierają te same ścieżki orbit.
Model naszej galaktyki pokazujący szlaki gwiazd wyrwanych z pobliskich galaktyk
"W centrum Naszej Galaktyki te sznury gwiazd są ściśniętnę koło siebie i co pozwala dostrzec jednolitą mieszninę," powiedział Johnston. "Jednak kiedy spojrzymy dalej w głąb to można zacząć wyróżniać pojedyńcze sznury, jak również wyłonią się cechy bardziej przypominające makaron w kształcie muszelek, które pochodzą z galaktyk karłów znajdujących się na znaczniej bardziej wydłużonej orbicie." Johnston określił nowe mniejsze sznury gwiazd, które odkryto niedawno jako "anielskie włosy". Pochodzą one z mniejszych galaktyk karłów lub tych, które uległy zniszczeniu dawno temu.
Heidi Newberg z Instytutu Politechniki Rensselaer i jej uczeń Nathan Cole próbują podążać szlakiem niektórych z większych sznurów gwiazd, kiedy wiją się one na niebie.
"Jest to ogromne wyzwanie, aby poskładać to wszystko w całość, ponieważ gwiazdy z jednej galaktyki mogą przylegać do naszej i przechodzić przez roje gwiazd oderwanych z innych galaktyk karłów," powiedział Cole.
Co się tyczy konstelacji Panny, gdzie zdjęcia cyfrowej mapy nieba Sloan pokazały nadmiar gwiazd pokrywających ogromny obszar nieba, to występują tam przynajmniej dwie nakładające się struktury, a może nawet i trzy lub więcej. Pomiary prędkości zawarte w rozszerzeniu programu Sloan mogą oddzielić układy, które nakładają się na siebie na mapie nieba, wyjaśnił Newberg. "Część tego co widzimy patrząc w kierunku gwiazdozbioru Panny jest jakby ramieniem galaktyki karła w gwiazdozbiorze Strzelca, które główna część znajduje się po drugiej stronie Drogi Mlecznej. Nie znamy jednak pochodzenia innych formacji. Tak naprawdę to nie istnieje tyle kształtów makaronów, aby opisać struktury, które znajdujemy."
"Cyfrowa mapa nieba Sloan dostarczyła nam dużo informacji na temat Drogi Mlecznej i jej sąsiadów," powiedział Johnston. "Jednak dopiero zaczynamy tworzyć mapę Naszej Galaktyki w dosyć obszerny sposób, przy czym cały czas znajduję się tutaj mnóstwo rzeczy do odkrycia, które zostaną zawarte w kolejnych wersjach mapy. Dwa nowe przeglądy Drogi Mlecznej zostaną zawarte w cyfrowej mapie nieba Sloan III."
Źródło: Universe Today
Fotografia: K. Johnston, J. Bullock
Tłumaczenie: Tomasz Lechański
Twoje Imię
1.03.2021, 02:39